Dziś Tłusty Czwartek, więc nie może tu zabraknąć przepisu na moje wyśmienite pączki. Nie robię ich często, ponieważ nie służą diecie, ale raz w roku trzeba ich posmakować. Są puszyste, nie tłuste, średnio słodkie po prostu idealne. Co nam bedzie potrzebne:
250 ml mleka
60 g drożdży
140 g masła
150 g cukru
1 kg mąki pszennej
6 jajek
40 g ajerkoniaku
6 kostek smalcu
2 słoiczki ulubionej marmolady lub dźemu, ja daję zwykle wiśniową
Gdy już przyszykujesz wszystkie składniki zapomnij na chwile o kaloriach:)))
Drożdże, mleko i cukier wymieszaj w miseczce i odstaw w ciepłe miejsce aby "się zebrały" (1/2 godz)
Nastepnie wlej mieszankę do thermomixa dodaj resztę składników (oczywiście oprócz smalcu i dżemu), mąkę dodawaj porcjami, ustaw pracę robota na 5 min interwał, w trakcie wyrabiania dodawaj mąkę.
Jeżeli nie posiadasz Thermomixa wyrób ciasto na stolnicy. Ciasto musi być błyszczące. Odstaw je w ciepłe miejsce na co najmniej godzinę. Następnie na stolnicy uformuj śliczne okrąglutkie pączusie i znowu poczekaj pół godziny, niech sobie jeszcze urosną, moje podwajają objętość.
Smalec rozgrzewamy na maxa, następnie przykręcamy ogień i wrzucamy pączki. Pamietaj aby po usmażeniu położyć je na ręczniku . Następnie jeszcze gorące nadziewamy naszymi powidłami, marmoladą lub czym chcesz. Smacznego!!!!!!!!!!
